Fizyka czasu - inspirujące materiały.

16.02.2020

Mechanizm powstawania siły odśrodkowej.

https://teologiawnauce.blogspot.com/2020/02/mechanizm-powstawania-siy-odsrodkowej.html



   16.02.2020                                                                  N
                                                              
                                                
             
            

                        Spis treści.
            1. Wstęp.
            2. Krótki zarys historyczny.
            3. Teza.
            4. Wyprowadzenie wzoru na siłę odśrodkową 
                w ujęciu kinematycznym.
            5. Wyprowadzenie wzoru na siłę odśrodkową
               w ujęciu dynamicznym.
            6. Wnioski.

                         1. Wstęp.
     Celem tego opracowania jest wyjaśnienie mechaniz-mu powstawania siły odśrodkowej.
Siła odśrodkowa powstaje podczas poruszania się ciała wzdłuż linii krzywej; okrąg, elipsa,   i.t.p.
Pojawia się wówczas przyśpieszenie odśrodkowe, które nadaje masie określoną wartość siły.
Ogrywa ona ogromną rolę przy opisywaniu i wyliczaniu orbit planet, pojazdów kosmicznych, obliczeniach wytrzymałościowych i ruchu pojazdów mechanicznych.
Wzór na obliczanie tego przyspieszenia został wypro-wadzony dosyć dawno.
Metodyka wyprowadzania tej zależności nie wyjaśnia jednak mechanizmu powstawania samego zjawiska.
Mam nadzieję, iż wypełnię tą poważną lukę w rozwikłaniu tego pojęcia.
Kwestia to wywołała wiele gorących sporów, od czasów Isaaka Newtona, aż do Alberta Einsteina.

              2. Krótki zarys historyczny.

     Issac  Newton w 1687    roku opublikował Teorię Grawitacji, w której sformułował prawa ruchu oraz przedstawił wzór na siłę z jaką przyciągają się ciała.
Zaproponował również ideę absolutnego czasu i przestrzeni.
Dla wykazania absolutności przestrzeni wykonał ekspe-ryment z wiadrem napełnionym wodą.
Zawiesił je na skręconej linie i puścił swobodnie.
W pierwszych chwilach w stosunku do obserwatora obraca się  tylko wiadro. Powierzchnia wody pozostaje nieruchoma i płaska. Po pewnym czasie swój ruch rozpoczyna woda, przyjmując charakterystyczny kształt wiru. Ciecz w stosunku do wiadra osiąga stan spoczynku, ale względem obserwatora jest w ruchu.
Po zatrzymaniu się wiadra powierzchnia wody tylko przez chwilę jest wklęsła względem wiadra i obserwatora.
Z punktu widzenia wiadra wklęsłość wody jest rotacją, jak również stanem spoczynku.
Dla Newtona obserwującego doświadczenie z oddali, stanowiło to zawsze stan rotacji.
Właśnie to proste doświadczenie było dla niego inspiracją do wysnucia wniosku, iż absolutna przestrzeń jest przestrzenią nieruchomego obserwatora nie związanego z zachodzącym zjawiskiem. 
 Przyjął zasadę, iż układy w których obowiązują prawa przez niego odkryte są układami inercjalnymi, a te w których nie są zachowywane, nie inercjalnymi.
Proponował modyfikację układów nie inercjalnych, wprowadzającą dodatkowe siły, zwane siłami pozornymi, inercjalnymi czy też siłami bezwładności.
Właśnie siła odśrodkowa jest taką siłą, ponieważ wywołuje wygięcie się powierzchni wody w wirującym wiadrze.
Nie można zaprzeczyć, iż w zasadach Newtona istnieją dwa rodzaje masy, masa grawitacyjna i bezwładna.
Masa grawitacyjna dotyczy praw związanych z grawitacją, a bezwładna praw ruchu.
Nie wynikają one jednak z praw fizyki newtonowskiej.
Wszystkie dotychczasowe pomiary potwierdziły, iż w każdym przypadku są one sobie równe.
     Wielu współczesnych Newtonowi uczonych nie akceptowało idei absolutnej przestrzeni i czasu.
Gottfried Leibniz podważał je żarliwie, ponieważ uważał, że skoro ludzie nie są w stanie doświadczyć, czyli pomierzyć Absolutu, to nie mają uzasadnienia do jego przyjęcia.
Swoje pogląd uzasadniał jednak z pozycji filozofa, a nie uczonego.
Był on jednak, niezależnie od Newtona, odkrywcą rachunku różniczkowego i całkowego.

     Austriacki fizyk i filozof, żyjący w 19 wieku, Ernest Mach, również poddał ostrej krytyce poglądy Newtona.
Odrzucił on istnienie przestrzeni absolutnej  i przekonywał, iż każdy ruch, włącznie z przyspieszeniem należy rozpatrywać względnie.                                                   Siły pozorne wynikają z przyśpieszenia względem średnie-   go rozkładu mas we Wszechświecie.
Efektem takiego poglądu jest teza, iż masa bezwładna ciała jest efektem oddziaływań z innymi masami  i zależy od rozkładu mas grawitacyjnych.
Wszechświat w jego przekonaniu jest niezmienniczy względem przekształceń jednego układu współrzędnego w inny układ przyśpieszający względem niego.
W tym rozumieniu nie wstępuje bezwzględne przyśpie-szenie wobec jakiegoś wyróżnionego układu lub układów.
 Układy inercjalne, są to takie układy, które nie przyspie- szają względem odległych gwiazd.
     Siłę odśrodkową odkształcającą lustro wody w obracają- cym się wiaderku, interpretował jako efekt jej przyciągania przez otaczającą  masę Wszechświata.
     Kolejną znaczną postacią, która podjęła się rozwikłania tego problemu był Albert Einstein, który zgadzał się
z teorią Macha.
Swoje ustalenia zawarł on w Ogólnej Teorii Względności.
Zauważył on, iż siły pozorne są lokalnie nieodróżnialne  od grawitacji.
Obserwator przebywający w rakiecie, która przyspiesza,
lub porusza się w polu grawitacyjnym nie zdoła ich odróżnić.
Takiemu zjawisku nadał nazwę zasadą równoważności.
Z tej zasady wynika wniosek, iż masa grawitacyjna jest zawsze równoważna masie bezwładnej.
Stwierdził, iż układy inercyjne są to takie, które poruszją się swobodnie w polu grawitacyjnym.
Przyjął on także, że w  przypadku kiedy na ciało działają siły w rozumieniu Newtona, to w przestrzeni porusza się ono po  linii zakrzywionej przez czasoprzestrzeń.
Grawitacja zakrzywia czasoprzestrzeń.
     W badaniach dowiedziono, iż OTW jest sprzeczna z zasadą Macha.

     Współcześni uczeni w większości przychylają się do
koncepcji, iż siła odśrodkowa wynika z budowy  materii.
     Jako podsumowanie przyjmę , iż w sprawie powstawania siły odśrodkowej, żaden z uczonych nie miał racji.
Sprawa jest bardziej prozaiczna.
  
                                3. Teza.

     Zaproponuję tezę, która w zupełnie odmienny sposób interpretuje siłę odśrodkową i dośrodkową.
     Siła odśrodkowa jest to siła, która dąży do zachowania kierunku ruchu.
Jest ona siłą bezwładności
     Przyśpieszenie odśrodkowe jest to przyśpieszenie, które dąży do zachowania kierunku ruchu.

     4. Wyprowadzenie wzoru na siłę odśrodkową w
                        ujęciu kinematycznym.   

     Do wyprowadzenia wzory wykorzystam związek wynikający z  pojawienia się składowej prędkości vo , która
skierowana jest wzdłuż linii promienia r.
Wynikające z niej przyspieszenie ao jest równoważne przyśpieszeniu dośrodkowemu ad , lecz przeciwnie skierowane.





                  Rys.1
    A- punkt położenia ciała  w przypadku jego ruchu po
         okręgu
    B – punkt położenia ciała w przypadku jego ruchu po
          linii prostej
    r – promień okręgu
    s – droga pomiędzy punktami A i B
    α – kąt obrotu  ciała
    v – prędkość ciała
    vo - rzut prędkości v na linię promienia r
    ao – przyspieszenie odśrodkowe
    ad – przyśpieszenie dośrodkowe
    t – czas ruchu
    m – masa ciała
    Fd – siła dośrodkowa
   
                             v0 = v cos(900 ­ - α )  
                             v0 = v sinα
     Jeżeli   v0 = f (α ) ,  α = f (t) to v0= f (t ) , czyli ruch jest ruchem przyspieszonym.
                        a0 = v0 / t
                        tgα = v t / r
                        t = r tgα / v
    a0 = v sinα *( v / r tgα) = v2 sinα cosα / r sinα
                      a0 = v2 cosα /r
                      a0 α →0 = v2 *1/r
                    a0 = v2 / r        [ m/s2 ]
                    a0  = ad   


     Wzór na przyśpieszenie wyprowadzałem dla przypadku kiedy początek ruchu jest inicjowany jako linia prosta.
Pod wpływem siły, która zmienia jego kierunek powstaje przyśpieszenie odśrodkowe, sprzeciwiające się tej
zmianie. W chwili, kiedy kierunek już się zmienił, to wy
dawać by się mogło, iż przyśpieszenie to powinno zaniknąć. Nic takiego jednak nie następuje.
Dzieje się tak, ponieważ ten nowy kierunek jest również chwilowy. Gdyby w tym momencie ustąpiło działanie przyśpieszenia dośrodkowego to ciało rozpoczęłoby poruszać się z prędkością v wzdłuż  prostej stycznej do okręgu.
Ponieważ jednak przyspieszenie dośrodkowe nadal wymusza zmianę kierunku ruchu, to reakcją na to jest przyśpieszenie odśrodkowe dążące do zachowania poprzedniego kierunku działania siły.
Zjawisko to  będzie się powtarzać do chwili, kiedy zaniknie przyśpieszenie dośrodkowe.

    5. Wyprowadzenie wzoru na siłę odśrodkową w uję-
                              ciu dynamicznym.

     Do takiej metody wyprowadzania wzoru na siłę odśrodkową przyjmujemy założenie, iż dla zmiany kierunku ruchu ciała o masie m, powinniśmy wykonać pewną określoną pracę Wd.
Pracę tą wykonamy wzdłuż wektora przyśpieszenia dośrodkowego skierowanego ku środkowi koła, wzdłuż którego powinno poruszać się ciało.

Praca ta jest równa energii kinetycznej jaką posiada ciało o masie m , na które działa przyspieszenie odśrodkowe.
Oba przyspieszenia posiadają tan sam kierunek działania, lecz przeciwne zwroty.
     Wd – praca wykonana na drodze s
    Eko – energia kinetyczna równoważna pracy W
                              Wd = Ek0        
                           Wd = Fd s
                          Fd = mad
                          s = 0,5ad t2
                         Wd = mad * 0,5ad t2
                         Wd = 0,5 m ad2  t2
                         Ek = 0,5 mv2o   
                          vo = v sinα  
                          Ek0 = 0,5 mv2 sin2α  
               0,5m a2d t2 = 0,5 mv2  sin2α    
                          a2d  t2 = v2 sin2α
                        tgα = vt /r
                      t = r tgα /v
                 a2d  ( r tgα /v )2  = v2  sin2α   
                a2d  r2 sin2α /v2 cos2α   = v2  sin2α      
                a2d  r2 /v2 cos2α   = v2 
                a2d  r2 = v4 cos2α 
               ad r = v2 cosα 
               ad = v 2 cosα /r
               ad = ao
                ao = v2 cosα /r
                a0 α →0 = v2 *1/r
                a0 = v2 / r        [ m/s2 ]


                      6. Wnioski.

1. Siła odśrodkowa jest siłą zachowującą istniejący kierunek ruchu ciała.                                                            2. Przyspieszenie odśrodkowe jest przyśpieszeniem zachowującym istniejący kierunek ruchu ciała.
3. Siła odśrodkowa jest siłą bezwładności materii.
4.Siła dośrodkowa jest siłą zmieniającą kierunek ruchu ciała.
5. Przyśpieszenie dośrodkowe jest przyśpieszeniem zmieniającym kierunek ruchu ciała.
6. Siła odśrodkowa i dośrodkowa posiadają takie same wartości, lecz przeciwne zwroty.
7. Przyspieszenie odśrodkowe i dośrodkowe posiadają identyczne wartości, lecz przeciwnie skierowane zwroty.
8.Jakże dziecinnie prostym zjawiskiem okazała się siła odśrodkowa. A co uczynili z niej uczeni?
Nie jest to jednak w nauce odosobniony przypadek.
9. To odkrycie powinno się stać inspiracją do zweryfikowania większości teorii naukowych tak beztrosko zaakceptowanych przez nowożytną naukę.
10.Ironizując nieco, czy siła odśrodkowa  warta jest Nobla?

4.02.2020

Zakazane zjawiska astronomiczne w Heliocentryźmie.


https://teologiawnauce.blogspot.com/2020/02/zakazane-zjawiska-astronomiczne-w.html



4.02.2020


     
                       Spis treści.

           1.Wstęp.
          2. Dodatkowy obrót Ziemi.
          3. Drugi przykład potwierdzający dodatkowy obrót
              Ziemi. 
          4. Efekt żyroskopowy Ziemi.
          5. Tezy.
          6. Powstawanie dodatkowego dnia.
          7.Przemieszczanie się godzin rozpoczęcia połu-
              dnia i północy zegarowej na Ziemi.
          8. Wnioski.


                        1. Wstęp.

      W rozważaniu tym odniosę się do wątpliwości jakie pojawiły się po opublikowaniu opracowania ,,Helio-centryzm kosmicznym oszustwem”.
Rozwinę również wątki, których w nim nie uwzględniłem.

                  2. Dodatkowy obrót Ziemi.

     W opracowaniach negujących poprawność Teorii Heliocentrycznej podważyłem jej interpretację powstawania pór roku na Ziemi.
Dla naprawienia tego błędu zaproponowałem dodatkowy obrót planety wokół osi przechodzącej przez jej środek i prostopadłej do ekliptyki Słońca.
Ruch ten odbywałby się z prędkością 3600  na rok i byłby skierowany przeciwnie do kierunku ruchu obiegowego Ziemi wokół Słońca i jej ruchu obrotowego wokół własnej osi.
Poważną wadą takiej koncepcji jest jej niezgodność
z obserwacją, ponieważ powinien on być dostrzeżony już w czasach antycznych.
Jest to kolejny dowód grzebiący Heliocentryzm, ponieważ nasz glob zgodnie z tą teorią musi  wykonywać ten dodatkowy ruch, aby zachować stały kierunek pochylenia swojej osi obrotu.
Czytelnicy nie zgodzili się z moją ideą ponieważ uważali, iż ten dodatkowy ruch obrotowy nie musi być wymuszony , lecz wynika on z zasady zachowania momentu pędu obracającej się Ziemi.
Dlatego zaprezentuję poniżej symulację, która jest zgodna z takim poglądem.

     Wszystkie rysunki są widokiem układu słonecznego od strony Kosmosu, patrząc prostopadle w  kierunku      ekliptyki.   




                                       Rys.1
 ZK – rzut osi Ziemi na płaszczyznę ekliptyki.
 SZ – promień wodzący równy odległości Ziemi od Słoń-
          ca.  
 m – oś przechodząca przez środek Ziemi i prostopadła
           do płaszczyzny ekliptyki.
     Analizę rozpocznę w momencie,  którym kąt pomiędzy promieniem wodzącym a odcinkiem będącym rzutem osi Ziemi na płaszczyznę ekliptyki wynosi 00 .
Na naszej półkuli rozpoczyna się wówczas astronomiczne lato.
Po upływie kwartału nastąpi jesień, kąt pomiędzy dwoma liniami wzrósł do 900.
Ta zmiana wartości kąta jednoznacznie dowodzi, iż Ziemia w odniesieniu do Słońca, musiała obrócić się  o ten właśnie kąt.
Kiedy na planecie zapanuje zima, to wówczas kąt pomiędzy dwoma liniami wzrośnie do 1800 .
Wiosnę charakteryzuje kąt wynoszący 2700.
Po upływie roku, na Ziemi ponownie zapanuje lato.   
Ziemia w tym czasie wykonała pełny obrót wokół osi prostopadłej do płaszczyzny ekliptyki.
Ruch ten odbywa się w kierunku przeciwnym do kierunku obrotu planety wokół własnej osi jak również do kierunku jej ruchu obiegowego wokół Słońca.

    3. Drugi przykład potwierdzający dodatkowy obrót
                           Ziemi.
 
      Dla kolejnego zademonstrowania dodatkowego ruchu planety posłużę się Rys. 2.
     Prześledźmy przykładowo,  jak zmienia się położenie punktu C w czasie wędrówki Ziemi wokół Słońca.        Zachowujemy oczywiście stałe ukierunkowanie osi Ziemi w przestrzeni, wymuszone przez jej efekt żyroskopowy. 
     Analizę rozpoczynam w momencie kiedy na planecie rozpoczyna się lato.
Punkt C  leży wówczas na linii łączącej środek Ziemi i Słońca, od strony gwiazdy.
W chwili kiedy planeta znajdzie się w miejscu, w którym na jej powierzchni zapanuje astronomiczna jesień, to punkt C przemieści się o 900 w lewą stronę od linii łączącej  oba ciała niebieskie ( patrząc od strony Słońca).
Następna pora, zima również potwierdza ten mechanizm, ponieważ punkt C ponownie znalazł się na linii łączącej oba ciała, lecz nie od strony Słońca.                                  Od gwiazdy oddziela go Ziemia.
Planeta obróciła się o kąt 1800  w stosunku do lata.
W astronomicznej wiośnie punkt C znajdzie się po prawej stronie linii łączącej oba ciała niebieskie.
Przemieścił się on o kąt 2700 od chwili rozpoczęcia ruchu.
Po upływie roku na Ziemi powtórnie rozpocznie się lato. Punkt C po wykonaniu pełnego obrotu ponownie ustawi się na linii łączącej środki Słońca i Ziemi, od strony Słońca.
     Jak widzimy Ziemia w trakcie rocznego obiegu wokół Słońca wykonała dodatkowy obrót wokół osi prostopadłej do płaszczyzny ekliptyki.
 Ruch ten odbywa się w kierunku przeciwnym do kierunku obiegu Ziemi wokół Słońca, jak również do kierunku jej wirowania wokół własnej osi.
Dla kinematyki układu obojętnym jest, czy ten dodatkowy  ruch jest dynamicznie wymuszony, czy wynika z zasady zachowania momentu pędu wirującej Ziemi.
 Bez jego istnienia niemożliwe jest zachowanie stałego kierunku pochylenia osi Ziemi względem Gwiazdy Polarnej, jak również wyjaśnienie zjawiska powstawania pór roku na Ziemi.
Takie podejście jest jednak niezgodne z obserwacjami astronomicznymi, które nigdy nie potwierdziły jego występowania.
W naukach ścisłych istnieje prymat obserwacji i doświa-dczenia nad teorią.


                 4. Efekt żyroskopowy Ziemi.

      Efekt ten zupełnie pominąłem w dowodzeniu błędności pór roku na Ziemi.  Pojawił się on trakcie dyskusji
nad jej dodatkowym obrotem.
     Podczas analizowania mechaniki efektu żyroskopowego Ziemi doszedłem do wniosku, iż jest to zjawisko na tyle złożone, iż spory z jego interpretacją można by toczyć  w nieskończoność.
Postanowiłem wówczas zaakceptować jego charakter i przeanalizować zjawiska fizyczne, które są skutkiem jego działania.
                                5.Tezy.

 1. Podczas ruchu obiegowego Ziemi wokół Słońca, z powodu występowania efektu żyroskopowego pojawia się w ciągu roku dodatkowy dzień na jej powierzchni.
 2. Zjawisko żyroskopowe Ziemi skutkuje przemieszczaniem się po jej powierzchni zmiany rozpoczęcia godzin południa i północy zegarowej. Zakres tych zmian wynosi 24 godziny w ciągu roku.

     Oba wymienione powyżej zjawiska powinny występować w przypadku stałego pochylenia osi obrotu planety w stałym kierunku.
Nie istnieją jednak żadne astronomiczne obserwacje, które potwierdziłyby zjawiska, które przepisałem efektowi żyroskopowemu Ziemi, a to potwierdza, iż Teoria Heliocentryczna jest nieudolnym projektem uczonych.

          6. Powstawanie dodatkowego dnia.

          Powstawanie dodatkowego dnia na Ziemi przea-nalizuję za pomocą prostego szkicu. Osoby, które opanowały w dostatecznym stopniu animację komputerową, mogą zobrazować sobie to zjawisko na stosownym filmie.
     Rok na naszej planecie trwa 365,2422 dni. Dla tej wartości wylicza się prędkość obwodową Ziemi wokół Słońca,  jak również jej odległość  od niego.
Liczba dni wynika z liczby obrotów planety wokół własnej osi, w czasie jaki potrzebny jest  do  pełnego okrążenia  gwiazdy.
Ponieważ liczba dób nie jest całkowita, to jej końcówkę
sumuje się przez 4 lata, w wyniku czego powstaje dodatkowy dzień, który dodaje się do kalendarza. Rok taki nazywa się przestępnym, a dodatkowy dzień wlicza się do miesiąca lutego.
     Celem tego opracowania nie jest jednak ten dodatkowy dzień wynikający z reformy kalendarza, lecz zupełnie inny, spowodowany względnym ruchem planety wokół gwiazdy.







                   Rys. 2
       ABCD – stałe punkty na obwodzie Ziemi.
      m – oś przechodząca przez środek Ziemi i prostopa-
              dła do płaszczyzny ekliptyki.

Przyjmuję również, iż pomiędzy kolejnymi porami roku upływa pełna liczba dni.
Dzięki takiemu założeniu, o tej samej godzinie, ustawienie powierzchni planety wobec Słońca jest identyczne, w ciągu całego roku.
W tej konfiguracji analizowany jest wyłącznie obrót Ziemi wokół osi prostopadłej do płaszczyzny ekliptyki.
     Dla odmiany ,rozważanie  rozpocznę w chwili kiedy rozpoczyna się zima.
Promienie słoneczne oświetlają wówczas powierzchnię opisaną literami DAB. Na tej części panuje dzień.
Fragment ograniczony literami DCB jest pogrążony w nocnych ciemnościach.
Stan taki jest zgodny z rzeczywistością.
W momencie zrównania się długości dnia i nocy na Ziemi zapanuje kalendarzowa wiosna.
Część kuli zawarta pomiędzy literami ADC jest dniem, a fragment opisany literami ABC nocą.
Ponieważ pomiędzy obydwoma położeniami upłynęła pełna liczba dni to są one identycznie ustawione względem Słońca.
Można jednak bez trudu spostrzec, iż część oświetlona oraz zaciemniona przesunęły się w stosunku początkowego ustawienia o kąt 900.
W świecie realnym obowiązuje jednak wersja, iż dzień
obowiązuje w części DAB, a noc w DCB.
Kolejna zmiana w oświetleniu i zaciemnieniu planety jest dostrzegalna w momencie rozpoczęcia się lata.
Część  oświetlona to DCB, a zaciemniona DAB.
W tym przypadku przesunięcie wynosiło 1800 w odnie-sieniu do zimy.
W naszej rzeczywistości dzień w dalszym ciągu panuje na obszarze DAB, a noc DCB.
Kolejne zrównanie dnia i nocy zwiastuje rozpoczęcie jesieni.
Fragmentem, gdzie trwa dzień, jest ABC, a tym pogrążonym w ciemnościach ADC.
Jest to kolejna niezgodność z powszechnym odczuciem,
gdyż dzień rozjaśnia fragment planety  DAB, a noc zaciemnia jej część opisaną literami DCB.
Wartość ich przemieszczenia w stosunku do zimy zwiększyła się do 2700. 
Kiedy Ziemia dokona pełnego obiegu wokół Słońca to powróci do położenia początkowego.
W stosunku do początku dzień i noc  przesunęły się o 3600 i powróciły do stanu pierwotnego..
Dzień DAB, noc DCB.
Kierunek tej wędrówki dnia i nocy po powierzchni planety jest zgodny z jej kierunkiem obiegu wokół gwiazdy,
jak również z kierunkiem jej wirowania wokół osi Ziemi.
Rozkład jasności i ciemności nie jednak zgodny z tym, który powstaje w trakcie obrotu globu wokół własnej osi. Jest on przesunięty w stosunku do niego o kąt 23,50.
     Kiedy spoglądam na tą prostą symulację, to nasuwa mi się jednoznaczny wniosek, iż liczba dni jakiej Ziemia obiega Słońce nie jest wcale taka oczywista.
Wynosi ona 365,2422 dni, lecz do jej wyliczenia bierze się pod uwagę jedynie tylko te dni i noce, które wynikają jedynie z jej ruchu obrotowego wokół własnej osi.
A skoro żyjemy w świecie, który tak wspaniale opisał nasz wielki rodak Mikołaj Kopernik, a potwierdziło ten fakt wielu znamienitych uczonych, to powinniśmy jednak uwzględnić ten dodatkowy dzień w naszych rachubach.
Nie chcąc uchodzić za człowieka małostkowego to tylko zasugeruję niepodważalne obserwacje naszej planety z przestrzeni kosmicznej.
Są one oczywiście zgodne we wszystkich odniesieniach  z Teorią Heliocentryczną.
To jest dopiero paradoks. Na jego tle wszelkie paradoksy, które odkrył inny niezwykły uczony Albert Einstein,
są bez znaczenia.
Uwzględnienie tego dodatkowego dnia powinno skutkować przynajmniej korektą odległości Ziemi od Słońca, jak również zmianą czasu jej pełnego obrotu wokół gwiazdy.

     7.Przemieszczanie się godzin rozpoczęcia południa
                  i północy zegarowej na Ziemi.

     Wydaje mi się, że najciekawszym zjawiskiem jakie
powinno zaistnieć na Ziemi w przypadku obowiązywania Teorii Heliocentrycznej,  byłby chaos spowodowany brakiem ustalonych godzin południa i północy zegarowej na planecie.
Nie oznacza to, iż nie było by takiego pojęcia jak Słońce w zenicie. Ono by istniało, lecz nie występowałoby w połowie doby zegarowej lecz w jej dowolnej godzinie, zależnej od  pozycji planety względem Słońca.    Identyczna zależność obowiązywałaby dla północy nocnej.







                 Rys. 3

      6,12,18,24 – godziny zegarowe

      Dla uzasadnienia mojej tezy posłużę się kolejnym szkicem.
Przyjmuję, że Ziemia pomiędzy kolejnymi porami roku wykonuje pełną liczbę obrotów wokół własnej osi.
Dzięki takiemu założeniu jej ustawienie w przestrzeni będzie zgodne w każdym przypadku z położeniem początkowym.
     Roczną wędrówkę wokół Słońca rozpocznę od momentu rozpoczęcia się zimy na półkuli północnej.
W tym przypadku południe przypada o godzinie 12 w dzień, a północ o godzinie 24 w nocy.
Jest to stan naturalny.
Znacznie ciekawiej dzieje się w momencie, gdy na Ziemi zapanuje astronomiczna wiosna.
Południe przesunęło się na godzinę 6 rano a północ ze-garowa nastąpi o godzinie 18 po południu.
Najpoważniejsza zmiana dokona się jednak w czasie, kiedy na planecie rozpocznie się astronomiczne lato.
Południe przypadnie na godzinę 24 w nocy, a północ rozpocznie się o godzinie 12 w dzień.
Taka astronomiczna inwersja.
Jesienią wszystko zacznie powoli powracać do normy, ponieważ południe cofnie się do godziny 18, a północ wybiją zegary o godzinie 6 rano.
Po upływie kolejnego kwartału, czyli w ziemie, zjawiska  powrócą do stanu nam bliskiego.
Najwyższe położenie na nieboskłonie Słońce zajmie o godzinie 12 w dzień, a godzina duchów rozpocznie się
o 24 w nocy.
     Zjawiska, które zaproponowałem wcale nie pochodzą z jakiegoś koszmaru sennego, lecz są jedynie naturalną konsekwencją obowiązywania w naszym świecie
Teorii Heliocentrycznej Mikołaja Kopernika.

                         8. Wnioski.

1. Najpoważniejszą refleksją jaka mi się nasunęła jest smutek z ogromnej nędzy intelektualnej  rodzaju ludzkiego.
2. Przez tyle tysięcy lat nie odkryto prawdy astronomicznej o naszym świecie i Wszechświecie.
3. Jak interpretowano powstawanie pór roku na Ziemi w Heliocentryźmie, w czasach, kiedy jeszcze nic nie wiedziano o zjawisku żyroskopowym?
4. Wykorzystanie zjawiska żyroskopowego do uzasadnienia utrzymania stałego kierunku osi Ziemi skutkuje powstaniem dwóch zjawisk astronomicznych, które nie są obserwowane w rzeczywistości.
5. Pierwszym jest powstanie dodatkowego dnia w ciągu roku.
Nikt jak na razie nie dołączył tego dnia do kalendarza, ani nie zmienił wielu wielkości fizycznych powiązanych z tym zjawiskiem.
6. Drugim jest permanentna zmiana godzin południa i północy zegarowej.
Ich poprawny czas obowiązywałby jedynie w chwili rozpoczęcia się zimy.
7. Bardzo interesującym zagadnieniem z pogranicza fizyki  i psychologii społecznej jest łatwość z jaką uczone gremia wmówiły zainteresowanym nauką, iż Ziemia może generować efekt żyroskopowy.
8. Teoria Heliocentryczna w dalszym ciągu nie potrafi poprawnie wyjaśnić powstawania pór roku na Ziemi.
9. Konsekwentnie zmierzamy do zastąpienia Teorii Heliocentrycznej Teorią Niebocentryczną.